tag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post3021388966188506524..comments2024-03-21T18:15:02.104+01:00Comments on Czajka: Gapić się w nieboCzajkahttp://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-1316456658103569812020-03-24T09:03:52.494+01:002020-03-24T09:03:52.494+01:00Nic nie szkodzi. :)
W sumie ja też trochę tak uważ...Nic nie szkodzi. :)<br />W sumie ja też trochę tak uważam - że twórca przekształca. Co w ogóle nie oznacza, że nie cenię i nie zachwycam się. To tak jak z pieczeniem - jeden z tej mąki co ma upiecze tort, drugi zakalca. W sumie przy takim spojrzeniu granica między tworzeniem a przekształcaniem jest cienka. No ale zawsze jest ta wyjściowa mąka - uważam, że nie można upiec z niczego. Dla mnie życie i rzeczywistość jest mąką artysty. :)<br /><br />PS. Prawo - tak, jak najbardziej, o ile ma rację. ;))Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-11541522946054390312020-03-24T08:40:07.127+01:002020-03-24T08:40:07.127+01:00Też się zawstydziłam. Co gorsza, nawet jeżeli w da...Też się zawstydziłam. Co gorsza, nawet jeżeli w danym momencie nie widzę potencjału w włóczce, to wiem z doświadczenia, że ten potencjał jest. Tak samo jak w moich przeterminowantych drożdżach, z których upiekłam przyzwoite bułki. Tylko trzeba go odszukać. A co za tym idzie, nic się nie nadaje do wyrzucenia/oddania. :))<br /><br />Moje bento też mieszka tymczasowo w szufladzie. <br />Travis nawet chyba lubiła Mary Poppins (nawet chyba widziała w niej więcej, niż przeciętny czytelnik). Ale ją samą trudno lubić. :)Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-10691539606321344802020-03-23T08:35:52.262+01:002020-03-23T08:35:52.262+01:00Ojej, przepraszam, że dopiero teraz, nie zauważyła...Ojej, przepraszam, że dopiero teraz, nie zauważyłam Twojej odpowiedzi!<br />No to tak :) zaczynając od tego, co mi się podobało: zgadzam się z Tobą, że odtwórcy głównych ról byli absolutnie wspaniali i w ogóle cała część o kręceniu filmu bardzo mi się podobała, była zabawna, dynamiczna i fajnie pokazywała filmową "kuchnię", chociaż trochę przechodziła do porządku dziennego nad tym, że Mary Poppins przytrafiło się dokładnie to, czego autorka się obawiała ;) <br />A to, co mi się niezbyt podobało, to właśnie wątek australijski, a właściwie takie sugerowanie przez cały czas, że Pamela tak naprawdę niczego nie wymyślała, tylko przekształcała twórczo to, co się jej w prawdziwym życiu przydarzyło. I dlatego tak walczyła, żeby nic nie zmieniać. Może tak jest po trosze z każdym autorem, że przepisuje po swojemu rzeczywistość, ale ja jednak wierzę w wyobraźnię i kreowanie nowych światów. I w prawo autora do bronienia własnej twórczości.emkawu98https://www.blogger.com/profile/04460990837207371061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-33341897385669207722020-03-23T08:35:20.273+01:002020-03-23T08:35:20.273+01:00Ojej, przepraszam, że dopiero teraz, nie zauważyła...Ojej, przepraszam, że dopiero teraz, nie zauważyłam Twojej odpowiedzi!<br />No to tak :) zaczynając od tego, co mi się podobało: zgadzam się z Tobą, że odtwórcy głównych ról byli absolutnie wspaniali i w ogóle cała część o kręceniu filmu bardzo mi się podobała, była zabawna, dynamiczna i fajnie pokazywała filmową "kuchnię", chociaż trochę przechodziła do porządku dziennego nad tym, że Mary Poppins przytrafiło się dokładnie to, czego autorka się obawiała ;) <br />A to, co mi się niezbyt podobało, to właśnie wątek australijski, a właściwie takie sugerowanie przez cały czas, że Pamela tak naprawdę niczego nie wymyślała, tylko przekształcała twórczo to, co się jej w prawdziwym życiu przydarzyło. I dlatego tak walczyła, żeby nic nie zmieniać. Może tak jest po trosze z każdym autorem, że przepisuje po swojemu rzeczywistość, ale ja jednak wierzę w wyobraźnię i kreowanie nowych światów. I w prawo autora do bronienia własnej twórczości.emkawu98https://www.blogger.com/profile/04460990837207371061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-39619914909804732642020-03-21T11:36:37.915+01:002020-03-21T11:36:37.915+01:00Ja ostatnio podsumowałam moje zapasy materiałowe i...Ja ostatnio podsumowałam moje zapasy materiałowe i trochę się zawstydziłam... Tym bardziej, że teraz nie we wszystkim widzę potencjał i w sumie nie wiem, po co kupiłam niektóre z nich, ech... Ale cóż, trzeba przerabiać na sukienki! *^v^*<br />Myślałam ostatnio, żeby wrócić do robienia bento, mąż nawet przypomniał, że kiedyś dostawał pudełka do pracy, i właśnie kiedy miała się za to znowu zabrać to przyszedł wirus i od dwóch tygodni Robert pracuje z domu! *^0^*<br />Uwielbiałam Mary Poppins i czytałam jej przygody wielokrotnie, ale po Twojej recenzji nie wiem, czy chcę poznawać autorkę, skoro nie lubiła swojej bohaterki, hm...Brahdelthttps://www.blogger.com/profile/01398391384785892127noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-72942646421040199672020-03-13T04:44:24.547+01:002020-03-13T04:44:24.547+01:00To prawda. Czas na duże projekty. Ręce zajęte i gł...To prawda. Czas na duże projekty. Ręce zajęte i głową czymś przyjemnym:)<br />Pozdrawiam serdecznie!Czajkahttps://www.blogger.com/profile/02022742656345945588noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-7434637836013667172020-03-13T04:41:28.118+01:002020-03-13T04:41:28.118+01:00Tak, masz całkowitą rację. :))Tak, masz całkowitą rację. :))Czajkahttps://www.blogger.com/profile/02022742656345945588noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-29045737565976827392020-03-12T09:59:59.307+01:002020-03-12T09:59:59.307+01:00U Ciebie to też dieta, bo dieta to nic innego, jak...U Ciebie to też dieta, bo dieta to nic innego, jak sposób odżywiania, tyle że słowo to najczęściej kojarzy się nam z odchudzaniem lub zmianą żywienia ze względu na stan zdrowia.Annette ;-)https://www.blogger.com/profile/12730160164519833858noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-37520650032727942482020-03-11T12:32:04.590+01:002020-03-11T12:32:04.590+01:00Znam te uczucie, kiedy się patrzy na świeżo malowa...Znam te uczucie, kiedy się patrzy na świeżo malowane ściany i sufity, na nowo ułożone "tylko" potrzebne rzeczy i myśli się, jak mogłam kiedyś odkładać remont? Teraz możesz planować jakiś inny wielki projekt. Bardzo dobry pomysł na pudełka, i estetycznie to wygląda. Życzę udanego przerabiania zaległych włóczek, i dobrych nowin. Pozdrawiam.Honoratahttps://www.blogger.com/profile/06524394731620626593noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-34282013211723199672020-03-11T11:03:10.146+01:002020-03-11T11:03:10.146+01:00Też pasuje. :))
Bardzo lubię ten wzór - z gatunku ...Też pasuje. :))<br />Bardzo lubię ten wzór - z gatunku wzorów tkanych. <br />U mnie to nie tyle jest dieta, co wyeliminowanie pakowania w folijki czy papier. A przy okazji, jak są takie zgrabne te pudełka, to próbuję właśnie coś bardziej kolorowego niż kanapka. :))<br />Pozdrawiam!Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-63839120215847612592020-03-11T09:30:11.428+01:002020-03-11T09:30:11.428+01:00A ja myślałam, że trzy etapy w życiu kobiety to Pa...A ja myślałam, że trzy etapy w życiu kobiety to Pampers, Always i Corega Tabs :-DDD <br /><br />Podoba mi się ściereczka, ma fajny wzór. Na diecie pudełkowo-kanapkowej (choćbym nie wiem jak się starała i co i ile zjadła, bez kanapki będę głodna) jestem od pięciu lat, ale szaleć nie mogę, bo paradoksalnie nadmiar błonnika mi szkodzi, więc muszę uważać z jego ilością (dolna granica normy). <br /><br />Serdeczności :-)Annette ;-)https://www.blogger.com/profile/12730160164519833858noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-73986400392606489692020-03-10T18:04:16.293+01:002020-03-10T18:04:16.293+01:00Dzięki za polecankę! Coś chyba jest z autorami ksi...Dzięki za polecankę! Coś chyba jest z autorami książek dla dzieci, którzy nie godzą się, że są autorami książek dla dzieci. :)Czajkahttps://www.blogger.com/profile/02022742656345945588noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-85047531209441150882020-03-10T12:22:34.664+01:002020-03-10T12:22:34.664+01:00Właśnie dlatego zawiodłam się na biografii, sądził...Właśnie dlatego zawiodłam się na biografii, sądziłam, że autorka Mary Poppins będzie sympatyczniejszą osobą, a tu taki zawód. Ale książka dobrze napisana, chociaż jak teraz tak sobie myślę, to chyba jeszcze bardziej zrobiła na mnie wrażenie biografia naszej polskiej autorki Wandy Chotomskiej (autorstwa Barbary Gawryluk).Leacathyhttps://www.blogger.com/profile/15632112443350686541noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-24781656829955813372020-03-10T08:40:12.535+01:002020-03-10T08:40:12.535+01:00Aż obejrzałam od razu. Bardzo mi się podobał. Zwła...Aż obejrzałam od razu. Bardzo mi się podobał. Zwłaszcza, jak żałowała A.A. Milne'a i posadziła Myszkę w kącie, żeby nabrała smaku (Myszka Mickey była bojkotowana przez Szancera i jego kolegów, jako szczyt bezguścia). Emma Thompson świetna, Tom Hanks też. Podobało mi się przeplatanie wątków australijskich z amerykańskimi - dodało to dramatyzmu, chociaż wątek z ojcem był nieco wyidealizowany.Podobali mi się bracia i ich piosenki oczywiście, bardzo chwytliwe. I uważam, że "Ratując pana Banksa" świetnie mi uzupełnił biografię i "Mary Poppins" z Julie Andrews (który też obejrzałam z przyjemnością, a Dym dymi mi do tej pory brzęczy w uchu).<br /><br />Jednak trudno się nie oprzeć wrażeniu, że film też był w stylu Disney'a - wygładzony. I miał dobre zakończenie, słowa na temat późniejszych awersji Travers do Disney'a. Szczęściem dla Mary Poppins, nie została tak wykorzystana i popsuta, jak Kubuś Puchatek. Jednym słowem klasyczny film rodzinny ku pokrzepienie serc.<br />A dlaczego Ty miałaś mieszane uczucia? :)Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-45547946989060132442020-03-10T08:25:06.528+01:002020-03-10T08:25:06.528+01:00O, to masz fajny przerób :))
Dlaczego? Mnie się wy...O, to masz fajny przerób :))<br />Dlaczego? Mnie się wydała raczej rzetelna. Jedynie straciłam do Travers sympati, a czytało mi się dobrze.Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-61694266811399129352020-03-10T08:22:13.220+01:002020-03-10T08:22:13.220+01:00To zupełnie tak samo, jak z tym mówieniem prozą. :...To zupełnie tak samo, jak z tym mówieniem prozą. :))<br />A z czego robisz chustę? Może mam coś pasującego :DCzajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-20566282260017340002020-03-09T14:03:35.637+01:002020-03-09T14:03:35.637+01:00Oj, to jestem ciekawa Twoich wrażeń z filmu i nie ...Oj, to jestem ciekawa Twoich wrażeń z filmu i nie będę na razie nic o nim pisać, żeby nie wpływać na odbiór :)emkawu98https://www.blogger.com/profile/04460990837207371061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-13287220370077106062020-03-09T13:40:16.939+01:002020-03-09T13:40:16.939+01:00A ja nie mam żadnych problemów z zapasami. Nawet n...A ja nie mam żadnych problemów z zapasami. Nawet najmniejsze resztki filcu są wykorzystane do zabaw i prac z synkiem. Ostatnio prosił mnie, żebym uszyła mu motylka, później rybki, a teraz on wykleja całe "akwarium" ze stworami morskimi i rybami filcem i papierem. Dużo mamy frajdy z wykonywania takich prac :)<br />A co do Travers, to strasznie się zawiodłam jej biografią. <br /><br />Uściski.Leacathyhttps://www.blogger.com/profile/15632112443350686541noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-48584818928752635662020-03-09T11:27:42.859+01:002020-03-09T11:27:42.859+01:00Ha, człowiek się uczy całe życie;) Od 3 lat robię ...Ha, człowiek się uczy całe życie;) Od 3 lat robię mężowi do pracy lunch boxy z sałatkami itp a nie wiedziałam, że to się zwie bentowanie ;)<br />Co do zapasów włóczkowych to u progu swej przygody z drutami i przy pierwszych próbach robienia chusty stanęłam w sytuacji wprost przeciwnej: w pewnej chwili skończyły mi się moje resztkowe zapasy włóczki i nie mam z czego robić! A czasu na wyprawę do sklepu chwilowo brak...Więc czekam ja i czeka chusta;)Aleksandrahttps://www.blogger.com/profile/03762904514998244914noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-33476069338634662032020-03-09T10:47:13.941+01:002020-03-09T10:47:13.941+01:00Ja odniosłam takie wrażenie od pewnego momentu, ko...Ja odniosłam takie wrażenie od pewnego momentu, konkretnie od chwili, kiedy Mary Poppins stała się znana. Wcześniej bardzo ciepło o niej pisała. Przyznam, że mnie niechęć się też udzieliła, kontrowersyjna dla mnie była sprawa adopcji jednego z bliźniaków. No ale też jej współczułam tych wszystkich lęków. Film mam w planie. Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-8322362964644880872020-03-09T10:43:15.204+01:002020-03-09T10:43:15.204+01:00To prawda, nieco pompatyczna :))
Zobaczę, jak u mn...To prawda, nieco pompatyczna :))<br />Zobaczę, jak u mnie się sprawdzi - najgorsze dla mnie to konieczność kupowania wielu produktów. W razie jak się zmęczę, to będę w bento nosić kanapki - w stylu zero waste. :))<br />Na razie właśnie mnie dyscyplinuje - przy czym dotyczy to też ilości jedzenia. :))<br />Też bym tak chciała, ale niestety. Najgorsze w tym jest to, że nie mogę ich oddać, bo w każdej włóczce widzę potencjał. Tylko kiedy je wszystkie przerobię? :))Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-27326812590422728992020-03-09T09:49:42.083+01:002020-03-09T09:49:42.083+01:00Już pisałam na niebieskim portalu, że też właśnie ...Już pisałam na niebieskim portalu, że też właśnie przeczytałam biografię Pameli Travers! Miałam dziwne wrażenie, że autorka nie lubi swojej bohaterki. Obejrzałam też film z Emmą Thompson "Saving Mr Banks" i mam dość mieszane uczucia.emkawu98https://www.blogger.com/profile/04460990837207371061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-23231131597494141842020-03-09T04:20:32.490+01:002020-03-09T04:20:32.490+01:00No tak, to ja już chyba jestem matrona. Nazwa jest...No tak, to ja już chyba jestem matrona. Nazwa jest koszmarna. No, ale cóż, chłopcy spod skrzydeł wyfrunęli już jakiś czas temu, więc matką jestem od telefonu do telefonu. O nimfie to nawet nie pamiętam, że kiedys byłam:) Bento jest fajne, ale wymaga codziennej rutyny, dyscypliny. Bardzo mi się podoba, ale musiałby ktoś mi przygotować te cudne dania. Kiedyś próbowałam i dałam radę tylko przez kilka dni. Jakaś leniwa jestem<br />Jeśli chodzi o zapasy, to chyba każda z nas ma ten sam problem. No, chyba poza moja synową, która ma tylko wełnę na bieżącą robótkę i ewentualnie jedną do przodu. Niesamowite:)))danonkhttps://www.blogger.com/profile/00596743178697113292noreply@blogger.com