tag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post7886488745350554827..comments2024-03-21T18:15:02.104+01:00Comments on Czajka: Sekretne i niemoralneCzajkahttp://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-50375470754557161492017-02-24T07:40:58.543+01:002017-02-24T07:40:58.543+01:00Nie wyobrażam sobie porządnego domiszcza bez takie...Nie wyobrażam sobie porządnego domiszcza bez takiego stosiku:) Co prawda mój troszkę się pewnie teraz przykurzy (wiosna!), ale zawsze coś tam z niego spróbuję uszczknąć :)) PS. Za odrzucenie zaproszenia królowej wybaczam mu wszystkie romanse i inne bezeceństwa!Wojciech Gotkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/10371179247035054233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-59143828635231767342017-02-23T17:35:35.987+01:002017-02-23T17:35:35.987+01:00W nawale problemów o czwartku zapomniałam. O środ...W nawale problemów o czwartku zapomniałam. O środzie też. Chciałam jednak jakiegoś pączka pochłonąć i po najmniejszej linii oporu wzięłam kurs na Biedronkę. Natknęłam się tylko na zdziwione osoby przepatrujące półki z pieczywem i ciastami. Pączków niet! Przesunę sobie te pączki na jutro, trudno! monotemahttps://www.blogger.com/profile/02149951080602666332noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-50468595259462297162017-02-23T14:23:59.074+01:002017-02-23T14:23:59.074+01:00Tłusty Czwartek miałam już wczoraj, ale i dzisiaj ...Tłusty Czwartek miałam już wczoraj, ale i dzisiaj nie oparłam się mini-pączusiom. Chrusty/faworki tym razem odpuściłam. Zainteresowała mnie "Jeżycjada a sprawa polska" - trzeba będzie rozejrzeć się w bibliotekach. Co do Dickensa, to już chyba tak jest, że najwięcej za skórą mają Ci, którzy najbardziej moralności bronią.Annette ;-)https://www.blogger.com/profile/02270523560998614413noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-18530889263911349192017-02-23T13:54:12.430+01:002017-02-23T13:54:12.430+01:00ja też lubię i nawet nie doznaję wstrząsu, jak się...ja też lubię i nawet nie doznaję wstrząsu, jak się okaże, że byli też nie do wytrzymania pewnie niektórzy. :))<br />Ze zmniejszaniem stosiku faworkowego nie było kłopotu - do sesji zdjęciowej tylko dwa dotrwały. :))Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-24965424766895817422017-02-23T13:52:53.156+01:002017-02-23T13:52:53.156+01:00O 14 też czasem można być zmęczonym. :D
Ale dla śc...O 14 też czasem można być zmęczonym. :D<br />Ale dla ścisłości - u mnie się ustawia czas atlantycki (ale nie pamiętam z której strony) i to jest tak romantyczne, że już nie wnikałam, gdzie to mogę zmienić. :)<br /><br />Faworki w mojej opinii proste są, a ja mistrzynią kuchni nie jestem. Muszę mieć dobry i pewny przepis i nie może być zbyt wyrafinowanie technicznie. <br />No i nie, w mojej opinii wszystko domowe jest lepsze (z wyjątkiem majonezu, bo kupny jest pyszny). Nawet moje pączki były lepsze i na drugi dzień nie czułam smaku oleju. Ale lubię, niestety, i kupne i niekupne. :))Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-67214827732899982602017-02-23T13:48:21.342+01:002017-02-23T13:48:21.342+01:00Na oddziale dobre i to - pozdrawiam serdecznie!Na oddziale dobre i to - pozdrawiam serdecznie!Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-76252053891064377582017-02-22T23:44:26.855+01:002017-02-22T23:44:26.855+01:00Chętnie zmniejszyłabym Twój stosik, o faworkach ni...Chętnie zmniejszyłabym Twój stosik, o faworkach nie wspominając.<br />Uwielbiam takie sekretne historie. Wielcy wydają się wtedy jakby bardziej "ludzcy".Hanahttps://www.blogger.com/profile/07483363914972464269noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-14032737243587470952017-02-22T23:12:39.704+01:002017-02-22T23:12:39.704+01:00Żeby było wszystko jasne, to u mnie trochę inna go...Żeby było wszystko jasne, to u mnie trochę inna godzina się wyświetla niż u Ciebie :PKnitolog w podróżyhttps://www.blogger.com/profile/11160212340239945578noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-17042570248191191282017-02-22T23:10:48.590+01:002017-02-22T23:10:48.590+01:00Faworków jeszcze w życiu nie robiłam, może kiedyś ...Faworków jeszcze w życiu nie robiłam, może kiedyś się odważę. Jak się tak zastanowić to dziwne to trochę , ale najlepsze są faworki domowej roboty a pączki kupne. Takie mam "głębokie" przemyślenia , chyba powinnam już iść spać ;))))Knitolog w podróżyhttps://www.blogger.com/profile/11160212340239945578noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-80703959088149006452017-02-22T21:22:50.974+01:002017-02-22T21:22:50.974+01:00Ja już dzisiaj świętowałam, jadłyśmy na oddziale c...Ja już dzisiaj świętowałam, jadłyśmy na oddziale chrust.barbaratojahttps://www.blogger.com/profile/09990362386294423612noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-8367669205775683562017-02-22T20:44:14.198+01:002017-02-22T20:44:14.198+01:00:) Do smażenia faworków namawiam - nie jest tak tr...:) Do smażenia faworków namawiam - nie jest tak trudno, tylko trochę trzeba się nawałkować, bo ciasto musi być cienkie. Koc już jest całkiem sporych rozmiarów - ale jakoś nie dał się sfotografować bardziej okazale. Na razie robi jako tło. :)<br />Pozdrawiam!Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-77159612648069428852017-02-22T20:38:03.765+01:002017-02-22T20:38:03.765+01:00Jak zawsze porafisz nas przekonać, czy to do czyta...Jak zawsze porafisz nas przekonać, czy to do czytanej książki, czy to do faworków (niestety nie umiem ich piec), więc musi mi wystarczyć patrzenie na zdjęcia innych. Bardzo mnie intryguje ten koc, który na jakiś czas od nas chowasz. Życzę udanego 'tłustego' czwartku. Honoratahttps://www.blogger.com/profile/06524394731620626593noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-89494765603502500042017-02-22T20:28:14.011+01:002017-02-22T20:28:14.011+01:00O tak, nie ma to jak stos chruścików. Hihi, z chow...O tak, nie ma to jak stos chruścików. Hihi, z chowaniem też mam tak samo - kiedyś nie udało mi się obronić ciastek - zniknęły zanim wystygły, a w przepisie miałam, żeby chować w szczelnym pudełku. Nie miałam już co. :)<br />Ja się troszkę przygnębiłam, bo już dawno nic nie pożyczałam i mało kupowałam, a w tym roku jakaś zaraza czy co. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3367696493137234911.post-45200744637456175082017-02-22T20:21:49.858+01:002017-02-22T20:21:49.858+01:00Zaczne od chruscikow, bo mi smaku narobilas, ze ch...Zaczne od chruscikow, bo mi smaku narobilas, ze chyba bede jutro tez robic rano, to beda gotowe jak dzieci wroca ze szkoly, bo gdybym zrobila dzisiaj to musialabym chowac:))) Ksiazka mnie bardzo zaintrygowalas i zapisuje sobie tytul. Na pocieszenie ci powiem, ze u mnie stosiki z ksiazkami tez nie maleja, a wrecz rosna w zatrwazajacym tempie;))) Czapa super, fajny kolor, pozdrawiam cieplutko, a nawet wiosennie:)Kamillahttps://www.blogger.com/profile/12001480854335362575noreply@blogger.com