środa, 12 lutego 2014

Czajka czyta i dzierga

Moja przygoda z wełną zaczęła się pewnej śnieżnej niedzieli, kiedy to mama z babcią i dwiema ciotkami usiłowała mnie ubrać w odświętną sukienkę z kotem. Sukienka gryzła, więc mimo pięciu lat, ciotek i babci uciekłam w koszuli na mróz.
Moja przygoda z książką zaczęła się nie pamiętam kiedy. Obie przygody trwają do dziś.
Czytanie i dzierganie
Eco w Historii jest cudny, trudno to inaczej określić. Lekko, z erudycją i humorem prowadzi nas przez miejsca wymyślone, obok są prześlicznej urody reprodukcje, a na końcu każdego rozdziału teksty źródłowe i można samemu poczytać, co Lukrecjusz sądził o grawitacji (i że Australii nie ma) i jak to uczeni rzucali Odysa a to do Chin, a to do Skandynawii.

Na drutach Echo flowers i Drop Lace - wonderful mix jak ogólnie wiadomo.

8 komentarzy:

  1. Eco co napisał ja przeczytałam :) lubię i już , wełny natomiast nie znoszę nosić, chyba że skarpety , ale dziergać to i owszem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja uwielbiam wełne nosic i dziergac . Umberto tak srednio lubie

    OdpowiedzUsuń
  3. Umberto lubię i dopisuję do kolejki. Wełnę lubię ale sądząc po tej która była kiedyś to pewnie sukienka bardziej włosiennicę przypominała:-))) Dobrze, że chociaż do dziergania Cię te eksperymenty nie zniechęciły. Witaj w klubie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Umberto czytałam tylko Imię Róży, ale bardzo mi się spodobał jego sposób narracji. Długo się czaiłam na Historię piękna i Historię brzydoty, ale z braku pieniędzy na czajeniu poprzestałam... Może teraz czas to nadrobić...

    OdpowiedzUsuń
  5. O umberto! smakowicie. uwielbiam go. Bielutkie na razie skromne, ale jak rozwinie skrzydła, to na pewno oczaruje wszystkich.
    ja wełny kiedyś nie cierpiałam, ale z dzieciństwa pamiętam nie udziergane, a ukute swetry, które drapały niemiłosiernie! teraz... to juz zupełnie inna bajka.

    Anka

    OdpowiedzUsuń
  6. Białe Echo hm.. będzie cudne, ja wszystkie jakie zrobiłam puściłam w świat i wciąż nie mam swojego:( pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. OCho :) Biale co nieco mnie bardzo ciekawi, ksiazka tez brzmi ciekawie tj. tytul ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię książki Umberto Eco. Kiedyś, chyba Herbert powiedział, że nie przeczytał "Imienia róży", bo nudne. Strasznie mnie to zdziwiło. Ja przeczytałam, kilkakrotnie oglądałam film. Zaczytywałam się "Zapiskami na pudełku od zapałek" . "Historia" musi być interesująca. Muszę odkopać książkę "O bibliotece", bo na śmierć o niej zapomniałam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz